Zjazd okręgowy w Gdyni

Organizowanie zjazdów w Gdyni powoli staje się już tradycją. Miejscowy zbór miał możliwość i zaszczyt gościć kolejny raz adwentystów, nie tylko z naszego okręgu, ale z całej Polski a nawet z Ukrainy. Największą radością dla wszystkich przybyłych na to uroczyste nabożeństwo, była możliwość chwalenia Boga w tak licznym gronie. 
Był czas na dzielenie się doświadczeniami. Osoby ze Słupska, Elbląga, Gdyni, Poznania i Gdańska opowiadały o szczególnych wydarzeniach ze swojego życia i wspaniałym działaniu Mocy Bożej. 
– „Nieprawdą jest, że Bóg nie działa cudów w naszym życiu, my tylko tego nie zauważamy.” – powiedział jeden z uczestników.

W kolejnej części, wspólnie studiowaliśmy Pismo Święte i słowa zawarte w Ewangelii Mateusza . Każda część studium biblijnego prowadzona była przez inną osobę, co dawało nam możliwość spojrzenia na dany temat z innego punktu widzenia. 
 
Po krótkiej przerwie, główna część nabożeństwa rozpoczęła się uroczystym przyjęciem do gdyńskiego zboru nowego członka. 

Swój wkład w oprawę spotkania miała również młodzież, która przedstawiła sposoby uczenia się cytatów biblijnych, a siostra Halina, która pomagała młodym ludziom w przygotowaniu programu, wyjaśniła wszystkim potrzebę takiej nauki. Cały występ pieśnią ubarwiła Patrycja. Możemy tylko dziękować naszemu Bogu za to, że młodzi ludzie tak chętnie biorą udział w głoszeniu Słowa Bożego i z zapałem wykorzystują swe dary w pracy dla Stwórcy. 
 Po części artystycznej wysłuchaliśmy mówcy, którym był Przewodniczący Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w Polsce, pastor Paweł Lazar. Treścią kazania była tęsknota do oglądania oblicza Boga, oraz – smutna kwestia – nieświadomości świata o bliskości nadejścia Królestwa Bożego. Pastor Lazar zakończył mowę cytując słowa z Objawienia Św. Jana 14,7, „Bójcie się Boga i oddajcie mu chwałę, gdyż nadeszła godzina sądu jego, i oddajcie pokłon temu, który stworzył niebo i ziemię, i morze i źródła wód”. 
Oczywiście koniec przedpołudniowego nabożeństwa, nie był końcem zjazdu. Ponieważ po smacznym obiedzie udaliśmy się na spacer Bulwarem Nadmorskim. Był to czas na zacieśnienie znajomości, czas rozmów i wymiany myśli. Ale nie sama przechadzka była najważniejsza, ale to co stało się u jej celu.
W zimnych wodach Zatoki Gdańskiej, byliśmy świadkami chrztu. Decyzję o przystąpieniu do tego sakramentu podjął Michał – mieszkaniec Gdańska. Młodego człowieka nie mogła zniechęcić niska temperatura wody, ani chłodny wiatr. Zanurzenia dokonał pastor Mariusz Adamczyk. Również on wkroczył do wody z radością, iż kolejny człowiek oddaje swoje życie Jezusowi. 
Po powrocie do kaplicy mieliśmy jeszcze wiele czasu na modlitwę, wspólny śpiew i rozmowy. Już czekamy na kolejne spotkanie (mamy nadzieję, że znów w Gdyni), zdając sobię sprawę z tego, czas przyjścia Jezusa jest bliski i nie możemy na tą wspaniałą chwilę czekać bezczynnie. 

Sławek Pacek